Polskie Towarzystwo Informatyczne jest poważnie zaniepokojone planowanym podpisaniem przez rząd RP umowy handlowej Anti-Counterfeiting Trade Agreement (ACTA). Stojąc na gruncie poszanowania prawa oraz akceptując aktualne uregulowania dotyczące praw autorskich oraz praw własności przemysłowej uważamy, że dotychczasowy stan prawny RP jest w tym zakresie wystarczający i nie nadmierny, również w aspekcie informatycznym, a zdecydowanej poprawy wymaga jedynie egzekwowanie tego prawa, na co niejednokrotnie, i nie tylko my, zwracaliśmy uwagę, jak np. w sprawie RSiUN.
Obecnie, też w związku z bardzo szeroką reakcją społeczną, wyrażamy nasz zdecydowany brak akceptacji dla:
W szczególności nasze wielkie obawy budzą takie ogólne zapisy, jak w SEKCJI 5: „Dochodzenie i egzekwowanie praw własności intelektualnej w środowisku cyfrowym” zawierające m.in. zdania o: „...doraźnych środkach zapobiegających naruszeniom”, a zwłaszcza „środkach odstraszających od dalszych naruszeń” oraz ochrony już w przypadku „...domniemanego naruszenia praw”, gdyż mogą prowadzić poszerzająco do zamiany organów państwa przez organy pozaustawowe, stosujące doraźne środki tylko w razie domniemania naruszeń. Również przykładowo egzekucja zapisów art. 27 („Dochodzenie i egzekwowanie w środowisku cyfrowym”) może skutkować koniecznością budowania przez dostawców usług internetowych niezbędnej infrastruktury służącej do rejestracji ruchu internetowego w celu ujawniania danych osobowych osób podejrzanych o naruszanie praw własności intelektualnej. Efektem ubocznym takiej operacji będzie przerzucenie niemałych kosztów takiej infrastruktury na wszystkich użytkowników końcowych.
Wobec powyższego PTI apeluje o wstrzymanie się rządu RP z podpisaniem porozumienia ACTA, a następnie albo podjęcie ponownego, jawnego procesu renegocjacji umowy, albo podjęcie szerokich konsultacji społecznych do czasu wyjaśnienia wszystkich wątpliwości podnoszonych przez organizacje pozarządowe.
Jednocześnie zwracamy uwagę na kwestię znacznie szerszą i powracającą przy okazji każdego kolejnego porozumienia mającego na celu zwalczanie nowych zjawisk techniczno-cywilizacyjnych – nabrzmiewającą konieczność przemodelowania pojęcia własności intelektualnej, w tym szczególnie praw autorskich i czasu ich ochrony. Było to już sygnalizowane w stanowisku PTI ws. patentowania oprogramowania z roku 2004, a niedawno postulat taki zgłosiła WIPO (World Intellectual Property Organization).
Warszawa, 23 stycznia 2012 r.