Projekt PL-ID - widziany z pierwszej linii frontu

Poniższą wypowiedź Autor zamieścił na liście dyskusyjnej członków PTI

Tak w kwestii dowodów osobistych - trochę wrażeń po spotkaniu z przedstawicielami MSWiA odpowiedzialnymi za projekt PL-ID i przedstawicielami urzędu wojewódzkiego odpowiedzialnymi za wdrożenie tego przedsięwzięcia w gminach (na terenie mojego województwa).

Po pierwsze, podpis, który będzie "w dowodzie" nijak się ma do ustawy o kwalifikowanym podpisie. Nasze kochane Państwo tworzy twór, który będzie oderwany od rzeczywistości. Na swój sposób rozumiem interesy firm zajmujących się podpisem, które mogą się bać utraty zysków (nie twierdzę, że był jakikolwiek lobbing w tej sprawie, to moje prywatne przemyślenia) jednak nadarza się okazja by to zmienić i upowszechnić podpis... a tu przysłowiowa kiszka. Tak. Rozumiem. Dowód wydawany jest na 10 lat. Ustawa mówi o ważności podpisu w okresie 2-letnim. Nie dałoby się tego załatwić przez internet? Odnowienia. Oczywiście. Przecież takie rozwiązanie już działa przy odnowieniu podpisu kwalifikowanego.

Dodatkowo. Certyfikat, który będzie wydawany razem z dowodem, ma służyć TYLKO do kontaktów z jednostkami administracji publicznej i ma być ważny przez cały okres ważności dowodu. Reszta (firmy, osoby prywatne, przedsiębiorcy) może, ale nie musi go honorować. Jeśli uzna i podpisze stosowne umowy. Kolejny potworek...

Owszem, każdy obywatel jeśli zobie zakupi podpis kwalifikowany, możne go wgrać na „swój dowód“, ale ani producent, ani MSWiA nie bierze odpowiedzialności za tę operację i ewentualne uszkodzenia karty.

Po drugie. Projekt zakłada między innymi udostępnienie dla urzędów rozwiązania (które tego do teraz nie prowadzą w postaci elektronicznej) systemowego umożliwiającego pracę dla Ewidencji Ludności, Urzędu Stanu Cywilnego i Dowodów Osobistych (UWAGA, tutaj wyjątek, wszystkie urzędy posiadają scentralizowane pod względem informatycznym stanowiska do wydawania dowodów osobistych). Ale jest jedno ale... Większość posiada Ewidencję Ludności i oprogramowanie dla USC. I większość producentów, z tego co mi wiadomo, deklaruje, że ich systemy-programy będą współdziałać ze ZMOKU.

I znowu jest jedno ale...

Departament informatyki MSWiA odpowiedzialny za projekt PL-ID nie przewidział przeniesienia-migracji danych z już istniejących systemów Ewidencji i USC do ZMOKU. Tak więc, daje się za darmo narzędzie, które mi jest do niczego. Chciałbym zrezygnować, czytaj, zejść z kosztów i zacząć korzystać z rozwiązania MSWiA... i się nie da.

Dodatkowo, po trzech latach, zarządzanie całością może przejąć ktoś inny.

Jako kolejną ciekawostkę, mogę podać fakt, że mamy prawie koniec marca. Wszystko ma działać z dniem pierwszego lipca. Na razie sprzęt mam. Widziałem na prezentacji jak będzie wyglądał cały system. Chciałbym zmigrować dane (teraz już wiem, że prawdopodobnie nie będzie takiej możliwości), dać wersję do testów kierowniczce USC i pracownikom odpowiedzialnym za pracę w tym oprogramowaniu. Chciałbym znać datę szkoleń.

I... nic.

Może marudzę. Może burzę wodę w szklance wody. Ale tak to wygląda z mojej i moich kolegów perspektywy, którzy mają przyjemność pracować w Jednostkach Samorządu Terytorialnego.

Marcin Wolfram
Informatyk UM Żarów