Aktualności

Przebieg obrad Nadzwyczajnego Zjazdu Delegatów PTI – relacja Janusza Dorożyńskiego

Na gorąco po zjeździe

Propozycja zmiany statutu, przedstawiona przez komisję statutową, wypracowana przy szerokim, również krytycznym, udziale znaczącej liczby członków PTI, co miało też wyraz we wczorajszym rozszerzonym posiedzeniu komisji, została z uwzględnieniem zmian z sali zaakceptowana.

Łącznie było to 146 zmian, więc poświęcenie delegatów, który w praktycznie w komplecie, bez zagrożenia wysokiego kworum niezbędnego do zmiany statutu, byli obecni i bardzo aktywni do ostatniej chwili i do godziny 18. Tak na marginesie po zamknięciu zjazdu stwierdzono, że były momenty, gdy na sali obstawiano, że dojdziemy do 27. zmiany i na tym obrady się zakończą :-) .

Był jeszcze list Jerzego Nowaka do zjazdu i list trzech sekretarzy (Nowak, Bogusławski, Bursztynowski) do zjazdu, oraz specjalne zaproszenie na wniosek Alicji Myszor o wejście na salę dla Radosława Bursztynowskiego, który, choć miał prawo, to nie wszedł na salę obrad. Trzeba mu przyznać, że godnie i wytrwale walczył do końca, bo poprosił o głos i przedstawił swoje argumenty, które mimo niewpłynięcia na wynik zjazdu warte są (za)pamiętania i przeanalizowania. Przy tej okazji Piotr Fuglewicz przypomniał o wielkim wkładzie kolegi Radosława Bursztynowskiego w rozwój PTI, co zostało poparte przez salę oklaskami.

Ze swej strony chciałbym zaznaczyć wkład w opracowanie propozycji Anny Andraszek, która prowadziła dokumentowanie propozycji w układzie priorytetów, a następnie Jarosława Demineta, który z zachwycająca mnie krzyżową metodycznością opracowywał dokumenty jednolite oraz scenariuszowe do głosowania zmian. Dla mnie, jak już pisałem, nieocenioną okazało się pomoc koleżanki Ewy Sumowskiej na i po wczorajszym rozszerzonym posiedzeniu komisji. I oczywiście wkład członków PTI, zarówno na listach, na mudlu RSEI, jaki i w Mrągowie oraz na spotkaniu przedzjazdowym, oraz dzisiaj na sali obrad. Nie chcąc nikogo pominąć dziękuję wszystkim obecnym w dyskusjach i obecnym fizycznie, zwłaszcza tym aktywnie obecnym, a było to dużo osób. Mogę tylko zaznaczyć aktywny udział oddziałów PTI dolnośląskiego, wielkopolskiego, kujawsko-pomorskiego, małopolskiego, pomorskiego, zachodnio-pomorskiego, mazowieckiego.

Oczywiście nie mogę zapomnieć o przewodniczącym, koledze Marku Manieckim, który sprawnie prowadził tak trudne i emocjonujące przedsięwzięcie.

Ponieważ nie można na razie opublikować tekstu listy zmian (była zmieniana na sali), bo muszą być zweryfikowane, a więc też nie ma na teraz tekstu jednolitego, to tylko kilka sygnałów. Zmiany uwidaczniają i wzmacniają rolę prezesa PTI, wprowadzają w miejsce sekretarza generalnego dyrektora generalnego PTI niebędącego członkiem ZG, wprowadzają obligatoryjnego skarbnika PTI, zmieniają sposób reprezentacji (podpisy dwóch osób spośród: prezesa, wiceprezesów i skarbnika), wprowadzają jako równoważną postać elektroniczną formy pisemnej np. deklaracji wstąpienia.

I w podsumowaniu przyjęcie, mimo znaczących głosów polemicznych, propozycji zmian z mocnym poparciem dyskusją oraz głosowaniami na zjeździe to widoczny sukces.

Pozdrowienia, Janusz Dorożyński, członek ZG PTI i komisji statutowej