Polskie Radio opublikowało rozmowę z Markiem Hołyńskim na temat ACTA, jego genezy i możliwych skutków:
Marek Hołyński, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Informatycznego przyznaje, że towarzystwo była przeciw przyjmowaniu ACTA.
Marek Hołyński, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Informatycznego powiedział, umowa ACTA była "pichcona w tajemnicy". Gość Polskiego Radia mówił, że już 18 maja zeszłego roku PTI sygnalizowało zaniepokojenie umową.
Hołyński tłumaczył, że część zapisów umowy ACTA budzi niepokój. Marek Hołyński podkreślał, że za ACTA stoją prawnicy wielkich korporacji, które to są największymi wygranymi tej umowy. - To co dostają twórcy, to są nędzne resztki. Głównymi beneficjentami są pazerne organizacje zarządzające prawami autorskimi, do których spływa większość tantiem. Im bardzo zależy, żeby ograniczyć dostęp do informacji, do dóbr kultury - powiedział.
Marek Hołyński skrytykował też jednego z obrońców ACTA, Zbigniewa Hołdysa. - Twierdzi, że ludzie, którzy ściągnęli jego utwory z sieci, by je kupili. To jest jak myślę raczej projekcją jego ego - powiedział.
Marek Hołyński dodał, że bardziej prawdopodobnie jest, iż osoba, która nielegalnie ściągnie utwór z internetu, czasem może kupić go legalnie, i jest to zjawisko powszechne.